Uliczne błędy
Gdziekolwiek jestem, mam do czynienia z językiem. Słowa, słowa, słowa. Siłą rzeczy zwracam uwagę na to, jak coś jest napisane. A napisane jest różnie. Więc czasem się śmieję, a czasem rozpaczam…
(więcej…)
Gdziekolwiek jestem, mam do czynienia z językiem. Słowa, słowa, słowa. Siłą rzeczy zwracam uwagę na to, jak coś jest napisane. A napisane jest różnie. Więc czasem się śmieję, a czasem rozpaczam…
(więcej…)
Pewnie nieraz zastanawiałeś się, czy dzień przed Bożym Narodzeniem to Wigilia czy wigilia. No i kto wchodzi przez komin, aby włożyć prezenty pod choinkę – Święty Mikołaj, a może święty Mikołaj? A jak nazywa się 6 grudnia – dzień, w którym zwyczajowo obdarowujemy się drobnymi prezentami?
(więcej…)
Gdy uczyliśmy się pisać, dowiadywaliśmy się również, kiedy używamy wielkiej litery. Nauczycielki wciąż powtarzały: „Zdanie zaczynamy wielką literą”, „Nazwy krajów i ich mieszkańców piszemy wielką literą”, „Imiona i nazwiska piszemy wielką literą”, no i oczywiście: „Nazwy własne piszemy wielką literą”. A czym są te nazwy własne? Pewnie definicji jest tyle, ilu nauczycieli. Ja znam taką: „coś, co się samemu wymyśli, i trzeba to nazwać”. A tak naprawdę chodzi o to, że zasad dotyczących pisowni wielką literą jest tak dużo, że łatwiej jest wrzucić je do jednego worka i podpisać: „NAZWY WŁASNE”. Oto efekt. (więcej…)