Pewnie nieraz zastanawiałeś się, czy dzień przed Bożym Narodzeniem to Wigilia czy wigilia. No i kto wchodzi przez komin, aby włożyć prezenty pod choinkę – Święty Mikołaj, a może święty Mikołaj? A jak nazywa się 6 grudnia – dzień, w którym zwyczajowo obdarowujemy się drobnymi prezentami?
Kiedy Wigilia, a kiedy wigilia
Dla niektórych to najcieplejszy dzień w roku, dla innych zakończenie harówki w kuchni. Jeśli więc mamy na myśli dzień 24 grudnia, napiszemy – Wigilia, gdy interesuje nas samo jedzenie – wigilia. Gdy mówimy o dniu poprzedzającym jakieś ważne wydarzenie, też napiszemy „wigilia” (od małej litery). Oto przykłady:
- Pracujesz w Wigilię?
- Dzień poprzedzający Boże Narodzenie to Wigilia.
- Gdy na dworze jest już ciemno, siadamy do wigilii.
- Wszystkie przygotowania do procesji muszą się zakończyć w wigilię Bożego Ciała.
Jak się pisze MIKOŁAJKI
Zasada ortograficzna jest następująca:
Nazwy obrzędów, zabaw i zwyczajów piszemy małą literą.
Mikołajki to zwyczaj dawania sobie drobnych prezentów. Dlatego poprawna jest pisownia: mikołajki. Idąc dalej, mamy: andrzejki, walentynki i… sylwester.
Wiem, pisownia tego ostatniego może być szczególnie zaskakująca. Jednak nie jest to żadne święto, tylko nazwa zwyczaju (zabawy w dniu 6 grudnia).
A czy to będzie duży błąd, jeśli napiszemy te nazwy wielką literą? Jak się okazuje, są pewne sytuacje, gdy taka pisownia jest poprawna:
- Mamy na myśli nazwę miejscowości Mikołajki i imię męskie Sylwester. Tu na szczęście nikt się nie pomyli.
- Nazwa konkretnej imprezy zawiera któryś z omawianych rzeczowników, np.
- W domu kultury organizowana jest impreza Mikołajki 2015.
W takim kontekście zabawa nabiera charakteru jednorazowego, a jej nazwa staje się nazwą własną.
ŚWIĘTY MIKOŁAJ – kto rozdaje prezenty w Wigilię?
Jeśli przebolałeś już pisownię sylwestra, to jesteś gotowy na pana w czerwonym płaszczu, czyli… świętego mikołaja. Tak, tak! Od 2004 r. w ten właśnie sposób powinno się zapisywać nazwę osoby przebranej za Świętego Mikołaja.
Pewnie twórcy tej regulacji weszliby ze mną w polemikę, za kogo tak naprawdę przebiera się ów pan. Bo przecież prawdziwy Święty Mikołaj nie podróżował po nocnym niebie w saniach ciągniętych przez renifery… Może właśnie członkowie Komisji Języka Religijnego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk chcieli przynajmniej w pisowni odróżnić te dwie postacie? Jeśli rzeczywiście taki był ich zamiar, to nie osiągnęli swojego celu, bo od 2004 r. minęło już wiele lat i… nikt tak nie pisze. Kto w ogóle słyszał o tej decyzji?
A ty? Już ją znasz i co o niej myślisz? Mnie się wydaje efektem niepotrzebnych emocji związanych ze sprzeciwem zeświecczenia chrześcijańskiego święta. Bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że taka pisownia jest sprzeczna ze zwyczajem językowym i odnosi się wyłącznie do świętego mikołaja?
Nikt przecież nie napisze, że na balu przebierańców jego dziecko było grecką boginią ateną albo kubusiem puchatkiem. Użyje przecież wielkich liter. Tak samo większość użytkowników języka mając na myśli pana w czerwonym płaszczu, zapisze Święty Mikołaj. I nie jest to dziwne! Można byłoby się co prawda zastanawiać, dlaczego określenie święty jest od wielkiej litery, skoro to zwykły przymiotnik, a takie piszemy przecież małą literą. No właśnie – jedni napiszą święty Mikołaj, drudzy Święty Mikołaj i też nikt się nie zdziwi. Oczywiście słownikowa wykładnia jest inna – zobacz tę tabelę:
Zwyczaj językowy, czyli jak zwykle ludzie piszą | Stan słownikowy po 2004 r., czyli tak się powinno pisać | |
O panu przebranym za św. Mikołaja | Święty Mikołaj, święty Mikołaj, św. Mikołaj; Święci Mikołaje, święci Mikołaje | święty mikołaj, św. mikołaj, święci mikołaje |
O czekoladowej figurce | Święty Mikołaj, święty Mikołaj, Mikołaj | święty mikołaj, święci mikołaje, mikołaje, mikołajek |
O świętych chrześcijańskich | święty Hieronim, święta Jadwiga, święty Józef; św. Hieronim, św. Jadwiga, św. Józef | Święty Hieronim, Święta Jadwiga, Święty Józef; św. Hieronim, św. Jadwiga, św. Józef |
Święty Mikołaj czy święty mikołaj?
Powstaje więc pytanie, jak pisać, skoro Święty Mikołaj jest teoretycznie błędnie?
Ja w tym wypadku świadomie naruszam normę słownikową i piszę św. Mikołaj lub święty Mikołaj.
Same małe litery budzą u mnie zbyt wielki sprzeciw. Poza tym gryzie mnie wspomniana niezgodność z praktyką stosowania tego typu nazw (Atena, Kubuś Puchatek). Mikołaj to jednak imię, a przebrany pan to człowiek. Święty Mikołaj nie jest określeniem jakiegoś typu człowieka tak jak nocny marek. Bo w tym określeniu marek to nie imię, tylko określenie kogoś preferującego nocną aktywność. A w ogóle to to słowo kiedyś znaczyło ‘dusza pokutująca, potępieniec’.
Wracając do pisowni święty, to jest to dla mnie dziwne, że Komisja Języka Religijnego nakazała wielką literą pisać przymiotnik. Przecież święty nie jest nazwiskiem czy pseudonimem, tylko informacją, że ktoś został wpisany w poczet świętych. Po co więc ta wielka litera?
Jestem bardzo ciekawa, jak po lekturze tego artykułu będziesz pisać nazwę pana rozdającego prezenty…
Życzenia świąteczne
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia lub – jak to tłumaczę swojej córci – urodziny Pana Jezusa. Z tej okazji życzę Ci nie tylko spokojnych Świąt, lecz także dni ich poprzedzających. Aby cały ten czas był wypełniony Bożym pokojem, miłością i troską o inne osoby.
Ola Wasiak
Źródła obrazu: http://www.photl.com